empty

23 marca zakończyła się trzecia edycja Pucharu Zimowego, która podobnie, jak w roku ubiegłym, była organizowana przez 5 największych grup południowej Polski. Organizacja zawodów kończących tegoroczne zmagania przypadła w udziale grupie Opole Team, która zaprosiła strzelców na teren tamtejszej strzelnicy Polskiego Związku Łowieckiego.

W porównaniu z poprzednimi dwoma eliminacjami cyklu, tym razem zawodników przywitały chmury i realna groźba deszczu. Na szczęście w trakcie trwania zawodów kropiło tylko od czasu do czasu, co nie przeszkadzało w rozgrywaniu konkurencji. Jedynie podczas rozdania nagród deszcz stał się bardziej uciążliwy. Warto nadmienić, że w trakcie zawodów praktycznie nie wiało, co w połączeniu z względnie prostym torem oraz stale rosnącym poziomem zawodników, dało bardzo wysokie wyniki (w tym dwa komplety w HFT1).

Na szczęście aura nie wpłynęła znacząco na frekwencję, co spowodowało, że wszystkie 30 stanowisk z 10 dodatkowymi celami dla konkurencji FT, zostało licznie obsadzonych. O dziwo nie miało to najmniejszego wpływu na przedłużenie zawodów, a wszyscy z toru zeszli szybko i sprawnie. Warto także podkreślić, że sam tor był najbardziej zwarty względem wszystkich zawodów tegorocznego Pucharu Zimowego, co bynajmniej nie przeszkadzało organizatorom w ustawieniu zróżnicowanych celów.

O prostym rozkładzie toru świadczy bardzo wysoki odsetek celnych trafień na poszczególnych stanowiskach. Najwięcej problemów przysporzyła uczestnikom 40-stka na 30 metrze strzelana z pozycji wymuszonej stojącej niepodpartej (44% celnych trafień w HFT1). Trzeba także wspomnieć o tym, że organizatorzy zapomnieli o dostawieniu jeszcze jednego wymuszonego „stojaka” oraz umieścili na torze za dużo figurek z pomniejszoną strefą, co jak widać przy bezwietrznej pogodzie nie miało żadnego wpływu na wyniki sumaryczne (wystarczy spojrzeć na statystykę związaną z figurkami z HZ 25mm ustawionymi na 36m). Wniosek nasuwa się sam – największym wyzwaniem pozostaje wiatr i kąty, bo jak widać po zawodach w Opolu, z oceną odległości coraz większa grupa zawodników radzi sobie wyśmienicie.

Z kompletami w HFT1 z toru schodzili Witold Bojanowski oraz Daniel Kozioł (tym samym ten pierwszy zapewnił sobie zwycięstwo w całym cyklu zdobywając trzy „setki”). „Witboj” okazał się także lepszy od „Danego” po emocjonującej dogrywce o pierwsze miejsce w zawodach w Opolu. O trzecią lokatę rywalizowało trzech zawodników. Najlepszy z grona Norbert Mocha, Tomasz Klimunt i Przemysław Godek okazał się ten pierwszy, potwierdzając bardzo wysoką formę i pomimo udziału tylko w trzech zawodach całego cyklu zasłużenie zajął czwarte miejsce w „generalce”! Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej przypadło obrońcy tytułu, Tomaszowi Kocembie, a trzecią lokatę przed atakiem Norberta Mochy obronił Błażej Gąsior, który powtórzył tym samym wynik z ubiegłego sezonu. Warto odnotować progres jednego z najlepszych polskich strzelców ostatnich lat, Witolda Bojanowskiego, który co rok poprawia swoje osiągnięcia w Pucharze Zimowym, regularnie stając na podium w klasyfikacji generalnej, a w tej edycji dodatkowo bardzo pewnie ją zwyciężając.

W HFT2 najlepszy znów okazał się Dariusz Kida, ale tym razem jego przewaga nad drugim w Opolu Andrzejem Przybyszem wyniosła tylko jeden punkt. W dogrywce o trzecie miejsce lepszy okazał się Grzegorz Iwaniak, który pokonał Tomasza Jezuska. W klasyfikacji generalnej zwycięstwo padło łupem Dariusza Kidy, który zdecydowanie wyprzedził drugiego Grzegorza Iwaniaka. Na najniższym stopniu podium stanął aktualny mistrz kraju w tej kategorii, Grzegorz Mazur.

W kategorii FT najlepszy w Opolu okazał się nieobecny w pierwszej połowie rywalizacji, Rafał Rozner. Drugie miejsce zajął Jarosław Majda, który potwierdził, że może być groźnym rywalem po przejściu do tej kategorii z HFT1. W dogrywce o trzecie miejsce lepszy od Wojciecha Charzewskiego okazał się Artur Bocheński. Słaby wynik w ostatniej eliminacji Grzegorza Grabowskiego sprawił, że nie tylko nie udało mu się wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Dariusza Rupa (który w Opolu spisał się poniżej oczekiwań, co i tak nie przeszkodziło mu w wygraniu całego cyklu), ale także stracił pozycję wicelidera na rzecz Rafała Roznera, kończąc tym samym rozgrywki na miejscu trzecim.

Wśród juniorów starszych znów najlepszy okazał się Szymon Bojanowski, który wyprzedził Pawła Buckiego i strzelającego ze sprężyny Bartłomieja Zborka. Tym samym „szymboj” przeskoczył ostatecznie swojego klubowego kolegę i zwyciężył w całej kategorii. Drugie miejsce przypadło właśnie Pawłowi Buckiemu, a na trzeciej pozycji finiszował Bartłomiej Zborek. W klasie juniorów młodszych zwycięstwo w „generalce” już wcześniej zapewniła sobie Weronika Klimunt, co nie przeszkodziło jej wygrać w zawodach kończących ten cykl. Drugie miejsce zajęła Marie Kvapilova z Czech, a trzeci był Kacper Gradowski. Na drugim miejscu całe rozgrywki ukończyła nieobecna w Opolu Karina Łyszczek, a na najniższym stopniu podium stanął Kacper Gradowski.

Wśród kobiet najlepszy wynik padł łupem Aleksandry Rak, która jednym oczkiem okazała się lepsza od Jolanty Wiśniewskiej. To było jednak za mało, aby wyprzedzić „Wisienkę” w klasyfikacji prowadzonej w całym Pucharze Zimowym wśród kobiet. W Opolu tytuł najlepsza seniora zgarnął Mieczysław Cupiał, który już wcześniej zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Najlepszy wynik w rywalizacji drużyn padł w Opolu łupem - podobnie, jak w zeszłym roku - e-Tawerny, w składzie Dariusz Kida, Daniel Kozioł, Wacław Stamirski, Tomasz Żebracki i Artur Kowalik. Na drugim miejscu zawody zakończyli reprezentanci BeskidTeam A (Rafał Rozner, Błażej Gąsior, Tomasz Klimunt, Artur Bocheński, Jacek Łyszczek), a na trzecim gospodarze z drużyny Opole Team (Gerard Cebula, Michał Halupczok, Tomasz Leśny, Rafał Kłapkowski, Piotr Czarnowski). W klasyfikacji generalnej ostateczne zwycięstwo już wcześniej zapewniła sobie drużyna JURA Team Kolba.pl A (Paweł Grabowski, Sławomir Czapla, Grzegorz Grabowski, Damian Straszak i Paweł Cholewka). Drugie miejsce bezpiecznie obronił BeskidTeam A, a trzecia lokata przypadła w udziale KKST (Paweł Minorowicz, Tomasz Kocemba, Mariusz Szram, Krzysiek Szczurek, Dariusz Szybist), która (co może dziwić) dopiero po raz pierwszy w historii wdrapała się na podium Pucharu Zimowego.

Klasyfikacja generalna PZ'20:


26.01.2020
 - Zabrze | WYNIKI
09.02.2020 - Jaworzno | WYNIKI
23.02.2020 - Bohumin | WYNIKI
08.03.2020 - Mikstat | WYNIKI
13.12.2020 - Łazy | WYNIKI
Liczone 3 z 5 zawodów

Organizatorzy PZ'20: