empty

3 marca nad Zalewem „Mitręga” w Łazach odbyła się czwarta, przedostatnia już eliminacja tegorocznego Pucharu Zimowego 2013. Organizatorem IV JURA-jskich Zawodów Strzeleckich - Zalew 2013 była wszystkim dobrze znana grupa JURAjska, czyli Klub Strzelectwa Pneumatycznego JURA.

Zalew już w ubiegłym roku gościł zakończenie poprzedniej edycji Pucharu Zimowego, gdzie odnotowana została najwyższa frekwencja w kraju podczas zawodów jednodniowych. Wówczas panowała prawdziwie wiosenna aura, a zawody mało miały wspólnego z zimą. W tym roku śniegu było już co prawda jak na lekarstwo, ale wrażenie robił zamarznięty zbiornik wodny, który przylegał do terenu zawodów. Zawodników przywitał porywisty zimny wiatr oraz delikatne opady śniegu, które potęgowały wrażenie zimna. Organizatorzy nie zdecydowali się na rozstawienie żadnego namiotu, aby nie powtórzyła się sytuacja z zeszłorocznego Pucharu Polski na Kanionie, gdzie doszczętnie zniszczone przez wiatr zostały trzy namioty, a biuro zawodów musiało się ewakuować w przeciągu kilku minut.

Organizatorzy ustawili urozmaicony tor, który zaledwie w 30-40% pokrywał się lokalizacyjnie z tym, z czym mieli do czynienia zawodnicy w ubiegłym roku. Cele nie były ustawiane wzorem zawodów na Kamieniołomie pod kątami, ale organizatorzy zastosowali wiele pułapek odległościowych, które przeszkodziły w celnym strzelaniu także ścisłej czołówce ubiegłorocznego Pucharu Polski, a jednocześnie tegorocznym reprezentantom kraju na MŚ w Anglii, które odbędą się już w Święta Wielkanocne.

Oprócz pułapek odległościowych „zastawionych” na zawodników przez organizatorów karty rozdawał silny wiatr - znany już z poprzedniej edycji tych zawodów. Tym razem podmuchy były na tyle silne, że potrafiły skutecznie zaskoczyć zawodników nawet w lesie, w którym było ustawione 60% figurek. Najwięcej trudności zdecydowanej większości zawodników w klasach HFT1 i HFT2 sprawiła figurka na pierwszym pomoście, która znajdowała się w całości na otwartej przestrzeni, gdzie % trafień był zaskakująco niski.

Zawody zdominowali zawodnicy gospodarzy, którzy najlepiej poradzili sobie w tych wietrznych warunkach. O pierwsze miejsce dogrywali się Sławomir Czapla i Paweł Grabowski. Tym razem zwycięstwo przypadło temu pierwszemu, który dopiero siódmym strzałem wypracował sobie wygraną i ma realne szanse na zwycięstwo w całym Pucharze! O trzecie miejsce rywalizowali Rafał Kłapkowski, Grzegorz Grabowski i Błażej Gąsior. „Blagas” odpadł w pierwszej rundzie nie trafiając dwóch „stojaków”, a trzecie miejsce rozstrzygnęło się w drugiej rundzie, gdzie bezbłędny okazał się „Kłapek”. Oprócz „Bonzaa” o ostateczne zwycięstwo będą także walczyć na ostatnich zawodach Tomasz Kocemba, Błażej Gąsior oraz Gerard Cebula.

W HFT2 bezapelacyjne zwycięstwo odniósł Paweł Cholewka, który pokonał Sławka Kuziela i Stefana Szczepańczyka aż czterema oczkami, strzelając 53 punkty, co dało mu trzeci najlepszy wynik w całych zawodach! Dogrywkę o drugie miejsce wygrał Sławek Kuziel, który z powodzeniem wraca do strzelania w HFT2 po swoim epizodzie z klasą FT. Stefanowi Szczepańczykowi zwycięstwo w generalce może odebrać już tylko Darek Sekuła lub Mirosław Siuta.

W FT podium wypełnili zawodnicy z Częstochowy, a zwycięzcą został Mariusz Żydziak, który w ostatnich zawodach w sezonie postara się popsuć trochę krwi Rafałowi Roznerowi, którego zabrakło nad Zalewem, a który pierwszymi trzema zwycięstwami w Pucharze Zimowym zapewnił sobie zwycięstwo. Walka do ostatniej chwili będzie także trwać w klasie Juniorów młodszych, gdzie o ostateczne zwycięstwo będą rywalizowały dwie reprezentantki BeskidTeam - Weronika Klimunt i Karina Łyszczek, które wystrzelały ten sam wynik w Łazach i obie zaliczyły 100% do klasyfikacji generalnej.

Wszystko stało się już jasne w kategorii Juniorów starszych. Zawody wygrał Paweł Bucki, który po raz trzeci z rzędu okazał się najlepszy w kolejnych eliminacjach Pucharu Zimowego. Drugie miejsce zajął Szymon Bojanowski, który o punkt wyprzedził Weronikę Pala. Po podliczeniu wyników okazało się, że niezagrożone jest już zwycięstwo w całym cyklu „Białego Wilka”. Drugie miejsce zajęła debiutantka, która swoje pierwsze kroki stawiała podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Małopolski, Weronika Pala, a na najniższym stopniu podium stanie najbardziej doświadczony i utytułowany z tej grupy, Szymon Bojanowski.

Poznaliśmy już także zwycięzców w kategorii drużyn. W tym roku najlepsi z najlepszych okazali się reprezentanci BeskidTeam A (w składzie: Rafał Rozner, Tomasz Klimunt, Błażej Gąsior, Roman Grzyb, Stefan Dygdałowicz). O pozostałe miejsca na podium walczy jeszcze pięć drużyn!

Klasyfikacja generalna PZ'20:


26.01.2020
 - Zabrze | WYNIKI
09.02.2020 - Jaworzno | WYNIKI
23.02.2020 - Bohumin | WYNIKI
08.03.2020 - Mikstat | WYNIKI
13.12.2020 - Łazy | WYNIKI
Liczone 3 z 5 zawodów

Organizatorzy PZ'20: